wtorek, 9 kwietnia 2013

Margaret Thatcher nie żyje



Była premier Wielkiej Brytanii Margaret Thatcher zmarła w poniedziałek w Londynie wskutek udaru.
Thatcher miała 87 lat.
- Z wielkim żalem Mark i Carol Thatcherowie zawiadomili, że ich matka baronessa Thatcher zmarła dziś rano w następstwie udaru - poinformował rzecznik.
Wyrazy ubolewania wyraziła także królowa Elżbieta II. Brytyjska monarchini wysłała rodzinie list kondolencyjny.
- Straciliśmy wielką przywódczynię, wspaniałą premier, wspaniałą Brytyjkę - oświadczył szef rządu David Cameron.
Thatcher stała na czele Partii Konserwatywnej. Była szefową rządu nieprzerwanie przez 11 lat - w latach 1979-1990. Był to najdłuższy okres urzędowania premiera w Wielkiej Brytanii od XIX wieku. Zasłynęła jako nieustępliwa Iron Lady (Żelazna Dama).
Źródło: newsweek.pl

czwartek, 21 marca 2013

Niepodległa Szkocja?

Referendum w sprawie niepodległości Szkocji odbędzie się 18 września 2014 roku - poinformował pierwszy minister (szef) autonomicznego szkockiego rządu Alex Salmond.
Kierowana przez Salmonda proniepodległościowa Szkocka Partia Narodowa zdobyła w wyborach w maju 2011 roku większość w szkockim parlamencie, co dało jej charyzmatycznemu przywódcy "jedyną na pokolenie" - jak sam mówi - szansę na zerwanie więzi z Londynem.
Nacjonalistom nie będzie jednak łatwo wygrać referendum, gdyż według sondaży niepodległość popiera tylko 30 proc. szkockiego elektoratu, a około 50 proc. wolałoby utrzymania status quo
SNP twierdzi, że brytyjski parlament, w którym posłowie 5-milionowej Szkocji stanowią niewielką mniejszość wobec reprezentantów liczącej 53 mln mieszkańców Anglii, nie dba w należyty sposób o szkockie interesy.
"Czy Szkocja powinna być niepodległym krajem?"
- Głosowanie na tak oznacza przyszłość, w której będziemy mogli być pewni, na 100 procent pewni, że naród Szkocji otrzyma taki rząd, na jaki głosował. Szansa staje się wyraźniejsza z każdym mijającym dniem - albo możliwość wykorzystania naszych znacznych zasobów i talentu do zbudowania lepszego kraju, albo kontynuacja systemu opartego na Westminsterze (brytyjski parlament), który po prostu nie działa na rzecz Szkocji - powiedział Salmond szkockiemu parlamentowi, ogłaszając datę referendum.
SNP twierdzi, że wydobycie ropy i gazu z Morza Północnego, a także rolnictwo, rybołówstwo i destylowanie whisky zapewnią niepodległej Szkocji dobrobyt. Jednak według przeciwników samodzielności zasoby ropy kurczą się, a Szkocji trudno byłoby sobie poradzić bez uprzywilejowanej pozycji, jaką zapewnia się jej obecnie przy rozdzielaniu brytyjskich środków budżetowych.
Ogólne warunki referendum uzgodnili w październiku ubiegłego roku Salmond i brytyjski premier David Cameron. Głosujący mają odpowiedzieć na pytanie: "Czy Szkocja powinna być niepodległym krajem?".
Źródło: tvn24.pl

wtorek, 19 marca 2013

Parlament Cypru odrzucił projekt ustawy ws. depozytów bankowych

Cypryjski parlament odrzucił we wtorek projekt ustawy o wprowadzeniu jednorazowego podatku od wkładów bankowych.
Był to jednen z warunków otrzymania przez Cypr zagranicznej pomocy finansowej w kwocie 10 mld euro dla uratowania kraju przed niewypłacalnością.
W liczącym 56 członków parlamencie 36 deputowanych wypowiedziało się przeciwko projektowi, 19 wstrzymało się od głosu. Nikt nie zagłosował za.
Źródło: newsweek.pl

niedziela, 17 marca 2013

Niewolnictwo we współczesnym świecie

Mieszkaniec francuskiego miasta Cavaillon staje przed sądem oskarżony o handel ludźmi. Kupił on 14-letnią Charlotte z Wybrzeża Kości Słoniowej, która zmuszana była do sprzątania i opieki nad dziećmi.
Francuskie media określają proces jako denuncjację współczesnego niewolnictwa. Dwudziestopięcioletni mężczyzna stanął w piątek 15 marca przed sądem w Avignonie. Zarzuca mu się handel ludźmi, przemoc i ułatwienie nielegalnego pobytu w kraju. Mężczyzna kupił dziewczynkę za około 4 500 euro i wykorzystywał ją do prac domowych.
Charlotte udało się uciec 13 lutego. Natychmiast udała się na komisariat policji w Cavaillon (Vaclouse) i opowiedziała tam swoją historię. W maju 2005 roku nastolatka została sprzedana przez swojego dziadka i przetransportowana nielegalnie do Barcelony. To właśnie w tym hiszpańskim mieście odebrał ją oskarżony. Po przyjeździe do Francji została zmuszona do wykonywania prac domowych, zleconych przez jej „właściciela” i jego partnerki (pochodzenia francuskiego). Opiekowała się również dziećmi w wieku 4 lat i 1 miesiąca. Wszystko odbywało się nielegalnie. Dziewczynka nie dostawała pensji, nie miała francuskich dokumentów, nie została wysłana do szkoły.

Stowarzyszenie Zero Tolerancji od lat odkrywa tego typu przypadki we Francji. Dyrektor stowarzyszenia, Nagham Wahabi, mówi dla radia Europe1.fr; „To współczesne niewolnictwo. Dziewczynka była regularnie bita i poniżana. Powoli stawała się więc rzeczą tej rodziny i nie była traktowana, jak istota ludzka”.
Źródło: newsweek.pl

sobota, 16 marca 2013

Kamienica na Pradze w płomieniach

Pożar wybuchł przy ulicy Brzeskiej 5 na Pradze w sobotę wieczorem. Z ogniem walczyło kilkanaście zastępów straży pożarnej. Mieszkańcy zostali ewakuowani.
Jak podała straż, ewakuowano ok. 100 osób. Ewakuacja objęła też trzy przyległe budynki.
Dla mieszkańców podstawione zostały dwa autobusy w których mogli się ogrzać. – Ewakuowani mieszkańcy stoją wokół płonącego budynku. Wielu z nich trzyma swoje zwierzęta - podał reporter tvnwarszawa.pl Dawid Krysztofiński.
Na miejsce przyjechały policja, która zabezpieczała akcję gaśniczą, i karetka pogotowia ratunkowego.
Źródło: tvn24.pl

czwartek, 14 marca 2013

Habemus Papam


Wczoraj został wybrany nowy następca św. Piotra, jest to Argentyńczyk Jorge Mario Bergoglio.
Przyjmując imię Franciszek, kardynał Jorge Maria Bergoglio, zdaje się wysyłać Kościołowi czytelny sygnał. Pokora i walka z ubóstwem mają zbawić Kościół w trudnych dla niego czasach. W XIII wieku postać św. Franciszka z Asyżu była przecież symbolem sprzeciwu przeciwko kościelnym hierarchom, z ich zamiłowaniem do splendoru i bogactwa. Kardynał Bergoglio od lat podąża jego śladem. Kiedy w 1998 r. został arcybiskupem Buenos Aires zrezygnował z przysługującej mu limuzyny. Biskupi apartament zamienił na skromne mieszkanie. W 2008 roku ucałował i obmył nogi 12 ubogim i uzależnionym od narkotyków mieszkańcom swojej diecezji. Wyczulenie kardynała na biedę i ubóstwo to owoc jego obserwacji życia w Argentynie, gdzie na co dzień widać gigantyczne rozwarstwienie społeczne na bardzo bogate elity i żyjącą w nędzy biedotę. Właśnie dlatego jego zdaniem kapłani powinni częściej pracować z wykluczonymi, wychodzić do nich na ulice.
Początkowo nic nie zapowiadało, że Jorge Mario Bergoglio ma szansę na oszałamiającą karierę w kościele katolickim. Urodzony w Buenos Aires w 1936 r. syn włoskiego imigranta planował zostać chemikiem. W 1958 r. zdecydował się jednak na karierę duchowną i wstąpił do zakonu Jezuitów. Szybko zaczął piąć się po szczeblach hierarchii. W latach 1973-1979 był prowincjałem Jezuitów w Argentynie. Mimo, że Jezuici rzadko decydują się na obejmowanie stanowisk biskupich, Bergoglio zgodził się przyjąć tę funkcję w rodzimej diecezji. W 2001 r. Jan Paweł II uczynił go kardynałem.
Źródło: newsweek.pl 

środa, 13 marca 2013

Ujawnili tajemnicę dymu z konklawe

Choć rzecznik Watykanu żartował, że chemia nie jest jego mocną stroną, to powiedział dziennikarzom, jak dymowi znad Kaplicy Sykstyńskiej nadaje się czarną lub białą barwę. Zależnie od wyniku głosowania, dodaje się jedną z dwóch mieszanek chemikaliów.
W Kaplicy Sykstyńskiej znajdują się dwa piecyki połączone jedną rurą, z której na zewnątrz wydostaje się dym.
W jednym palone są karty do głosowania i inne sporządzone notatki, natomiast w drugim znajduje się specjalny kartridż z dodatkiem mieszanki chemikaliów. Jest on aktywowany w zależności od tego, jaka jest decyzja kardynałów.
Chloran potasu, laktoza i żywica sosny zmieszane z kartami do głosowania - dym będący wynikiem spalenia tych składników będziemy oglądać nad Kaplicą Sykstyńskią, kiedy kardynałowie wybiorą nowego papieża.
Natomiast czarny dym powstaje w wyniku zmieszania dymu palonych kart z nadchloranem potasu, antracenem oraz siarką.
Źródło: tvn24.pl

wtorek, 12 marca 2013

Śnieżyce paraliżują zachodnią Europę

Śnieżyce w północno-zachodniej Europie sparaliżowały transport lotniczy, kolejowy i drogowy, pozbawiły mieszkańców prądu.
Na podparyskich lotniskach Charles'a de Gaulle'a i Orly odwołano odpowiednio 25 proc. i 20 proc. lotów. Na Orly samolot tunezyjskich linii Tunisair ze 140 osobami na pokładzie wypadł z pasa "z powodów meteorologicznych" - poinformowano. Nikt nie został ranny.
Po godz. 11 przestało działać lotnisko we Frankfurcie nad Menem, trzeci największy port Europy, gdzie spadło ok. 12 centymetrów śniegu. Od godz. 13.30 stopniowo przywracano tam ruch. Rzecznik lotniska sprecyzował, że odbywają się już starty samolotów, ale lądowania nie są jeszcze możliwe.
W Berlinie częściowo został sparaliżowany transport publiczny, wiele pociągów zostało odwołanych lub opóźnionych.
Wszystkie loty trzeba było natomiast odwołać na lotnisku Beauvais, 60 km od Paryża, które obsługuje tanie linie. Loty anulowano też na lotnisku w Lille w północnej Francji. Silne opady śniegu spowodowały utrudnienia na drogach i w transporcie publicznym w regionie Ile-de-France, zwłaszcza na autostradzie A1 na północ od Paryża.
Źródło: newsweek.pl

poniedziałek, 11 marca 2013

Somalijscy piraci uwolnili tankowiec

Somalijscy piraci uwolnili zatrzymany dziesięć miesięcy temu na Morzu Arabskim tankowiec "Smyrni" oraz 26 członków jego załogi. Przewożący ładunek miliona baryłek ropy "Smyrni" został uprowadzony w maju ubiegłego roku u wybrzeży Omanu.
Odebraliśmy 9,5 mln dolarów okupu i zwolniliśmy tankowiec w piątek wieczorem - oświadczył jeden z czterech piratów, którzy sfinansowali porwanie.
Porwanie płynącego do Indonezji "Smyrni" było jednym z ostatnich udanych ataków somalijskich piratów na duży tankowiec w rejonie Rogu Afryki. Incydenty takie stały się rzadsze w następstwie nasilenia patroli okrętów wojennych różnych państw na zagrożonych akwenach, a także wzmocnienia ochrony samych statków przez uzbrojonych strażników i zapory z drutu żyletkowego. Prewencję tę wymusił wzrost stawek ubezpieczeniowych.
Źródło: onet.pl

niedziela, 10 marca 2013

Uhuru Kenyatta wygrał wybory w Kenii

Uhuru Kenyatta jest oskarżony przez Trybunał Haski o zbrodnie przeciwko ludzkości.  Miał podżegać do przemocy po ogłoszeniu wyników wyborów prezydenckich w 2007 roku, kiedy w walkach między zwolennikami rywalizujących kandydatów zginęło ponad 1000 ludzi, Nie przyznaje się do winy.
Wybory wygrał uzyskując poparcie rzędu 50,07%. Raili Odingi, jego rywal na stanowisko prezydenta zapowiedział, że wniesie sprawę do sądu. Doradca Odingi przed wyborami powiedział: "Jeśli Uhuru Kenyatta zostanie ogłoszony zwycięzcą, natychmiast wniesiemy sprawę do sądu".
Źródło: newsweek.pl

sobota, 9 marca 2013

Wypadek na drodze krajowej nr 10

Bus przewożący dzieci uderzył w wiadukt. Sześcioro dzieci jest w szpitalu, a jedna 12-letnia dziewczynka nie żyje. Do wypadku do na drodze krajowej nr 10 łączącej Toruń z Warszawą w pobliżu miejscowości Studzieniec pod Sierpcem.
Bus przewoził 18 dzieci. Z ustaleń policji wynika, że kierowca był trzeźwy. Rzecznik sierpeckiej straży pożarnej Marcin Strześniewski poinformował, że ze wstępnych ustaleń przeczyną wypadku był śnieg na nawierzchni drogi, który spowodował poślizg pojazdu. W busie było 20 osób: kierowca, opiekunka i 18 dzieci w wieku 10-15 lat. Jedna z dziewczynek zginęła na miejscu.
Szczegółowe okoliczności wypadku nie są na razie znane.
Źródło: tvn24.pl

piątek, 8 marca 2013

Data Konklawe już znana


Kardynałowie zgromadzeni w Watykanie zdecydowali, że Konklawe odbędzie się 12 marca. Decyzję tę ogłoszono w piątym dniu obrad Kolegium Kardynalskiego.
W wyborze następcy Benedykta XVI weźmie udział 115 kardynałów. Zarząd Watykanu poinformował, że odbędzie się msza w intencji wyboru nowego papieża. Nazywa się ona mszą pro eligendo Papa.
Wśród elektorów jest czterech Polaków: kardynałowie: Stanisław Dziwisz, Kaziemierz Nycz, Stanisław Ryłko i Zenon Grocholewski. Po południu wszyscy kardynałowie elektorzy wezmą udział w uroczystej procesji. Aby wybrać nowego papieża jest potrzebne minimum 77 głosów ze 115. Jeżeli nikt nie zdobędzie takiej ilości głosów, wybory będą powtarzane nawet 33 razy. Po 33 próbie papież zostany wybrany jedynie większością głosów.
Źródło: newsweek.pl

czwartek, 7 marca 2013

Wyrok dla Silvio Berlusconiego

Były już premier Włoch został skazany na rok pozbawienia wolności. Przyczyna była publikacja w jego gazecie zapisów podsłuchanym rozmów. Dotyczyły one przejęcia bank Bnl przez towarzystwo ubezpieczeniowe Unipol.
Berlusconi uważa się za prześladowanego przez włoski wymiar sprawiedliwości. Do owej publikacji doszło w 2005 roku. Rozmowa odbyła się między szefem Unipolu (Giovannim Consorte) oraz przywódcą lewicy (Piero Fassino). Sąd nakazał wypłatę odszkodowania w wysokości 80 tysięcy euro dla Piero Fassino.
Jeszcze w marcu spodziewany jest wyrok mediolańskiego sądu ws. Ruby, czyli oskarżenia byłego premiera o korzystanie z prostytucji nieletnich. Silvio Berlusconi oświadczył, że spodziewa się kolejnych wyroków, co do swojej osoby, mówiąc: "Tylko prawdziwa i pełna reforma wymiaru sprawiedliwości może zapewnić obywatelom to, że nie przydarzy im się to, co spotyka mnie od 20 lat i co będzie dalej mnie spotykać."

Źródło: wiadomosci.onet.pl

środa, 6 marca 2013

Hugo Chavez nie żyje

Prezydent Wenezuli zmarł 5 marca 2013 roku.
Był chory na nowotwór od połowy roku 2011. Miał 58 lat i rządził państwem przez 14 lat. W zeszłym roku wygrał wybory. Wiceprezydent zaapelował do swych rodaków o spokój i rozwagę. "W chwili tej historycznej tragedii, która wstrząsnęła naszą ojczyzną, apeluję do wszystkich rodaków, by zachowali spokój".
Chavez był przywódcą ruchu rewolucyjnego, nazwanego później "rewolucją boliwariańską" na cześć Simona Bolivara. Przebywał ponad 2 lata we więzieniu. Później startował w wyborach, w których zdobył 56,24% głosów. Uważał się z reinkanrnację Fidela Castro. Wielokrotnie próbowano usunąć go ze stanowiska prezydenta, raz zebrano ponad 2,5 miliona podpisów. Amnesty International (światowa organizacja praw człowieka) ocenia, że w Wenezueli stosowane są tortury, egzekucje niezgodne z prawem, bez wyroku sądu oraz zniknięcia przeciwników rządu.
Zgodnie z wenezuelską konstytucją, w ciągu 30 dni od śmierci prezydenta muszą zostać ogłoszone nowe wybory.


Źródło: tvn24.pl oraz wikipedia.org